Wraz z nadejściem lata pojawiają się owady, które skutecznie uprzykrzają nam życie. Komary i kleszcze potrafią zepsuć nawet najlepszy wyjazd nad jezioro czy wieczorne ognisko w lesie. Jak się przed nimi bronić, żeby było skutecznie a przede wszystkim zdrowo? Postaramy się odpowiedzieć na kilka nurtujących zagadnień.

Chemia – skuteczna. Ale czy zdrowa?

Na rynku dostępnych jest wiele preparatów które reklamowane są jako niezwykle skuteczne w walce z komarami i kleszczami. Rzeczywiście takie są, ale czy na pewno dobrze robimy sięgając po nie?

Najważniejsze to wiedzieć co się aplikuje do organizmu. Wiele z tych preparatów ma w swoim składzie groźne dla zdrowia substancje, które choć skutecznie odstraszają owady, to skutecznie też niszczą nasz organizm. Aplikowane bezpośrednio na ciało, pod wpływam ciepła i rozszerzających się porów skóry – dostają się bezpośrednio do krwiobiegu. Często nie zdajemy sobie sprawy co tak naprawdę dostaje się do naszego organizmu i to za naszym przyzwoleniem.

Mocna broń

W ogólnodostępnych środkach odstraszających komary czy kleszcze stosowana jest coraz „popularniejsza” substancja DEET. Im większe stężenie tym skuteczniejsza. Rzeczywiście, wystarczy popsikać delikatnie skórę i żaden komar nam niestraszny. Czyżby owady wyczuwały zagrożenie? A co z ludźmi?

DEET czy death?

DEET to związek chemiczny występujący pod nazwą N, N-Dietylo-m- który został stworzony w Stanach Zjednoczonych na potrzeby wojska podczas II wojny światowej. Jak wiadomo, żołnierze oddelegowani w tropiki czy rejony pełne zagrożeń ze strony „krwiożerczych” owadów musieli mieć zapewnioną skuteczną ochronę.

Pojawiają się doniesienia naukowców, że ma negatywny wpływ na centralny układ nerwowy (taki jak neurotoksyna) a w skrajnych przypadkach może zaburzać funkcje rozrodcze.

Nie ma do dziś badań, które odpowiadałyby na pytanie czy długotrwałe stosowanie DEET ma wpływ na powstawanie w przyszłości nowotworów. W 2002 roku przeprowadzono badania w Zakładzie Farmakologii Uniwersytetu Duke, które udowodniły, że DEET stosowany u zwierząt powodował uszkodzenia komórek mózgowych. Badający stwierdzili również, że długotrwałe stosowanie tego środka powoduje bóle i zawroty głowy, utratę pamięci, złe samopoczucie włącznie z problem z oddychaniem. Nie jest to więc środek obojętny dla zdrowia. Bezwzględny zakaz używania tego środka mają kobiety w ciąży oraz dzieci do lat 2.

W preparatach są różne stężenia tego preparatu, im większe tym bardziej niebezpieczne. Należy być świadomym i uważnym oraz pamiętać, że zawsze występuje duże ryzyko.

Natura nas obroni

Warto sięgnąć po naturalne środki jakie daje nam natura. Tanie, ogólnodostępne, może nie tak szybko skuteczne, ale z pewnością zdrowsze. Wystarczy poświęcić odrobinę wysiłku by ustrzec się przed nieprzyjemnościami bliskich spotkań z komarami i nie płacić za to swoim zdrowiem.

Wrotycz

Jednym z najskuteczniejszych ziół odstraszających komary, meszki czy kleszcze jest wrotycz. To niepozorna roślina o żółtych kuleczkach którą możemy spotkać na łąkach, pastwiskach czy polach – wyjątkowo skutecznie odstrasza „krwiopijców”. Wystarczy posadzić ją w ogródku czy nawet trzymać bukiety w pobliżu okien.

Czystek

Czystek można używać w dwójnasób. Zaparzać i pić wywar, który powoduje zmianę zapachu skóry (niewyczuwalną dla człowieka), a tym samym skutecznie odstrasza owady. Można również wywar z czystka przelać do atomizera i pryskać nim ciało, włosy i ubranie.

Mięta i bazylia

Trzymanie w kuchni czy ogrodzie świeżej mięty czy bazylii również działa odstraszająco na komary. Zioło to ma intensywny zapach, który je drażni. Można również rozetrzeć liście tych ziół bezpośrednio na skórze. Dla większości ludzi jest to przyjemny zapach i w żaden sposób nie drażniący. Z tego sposobu korzystają mieszkańcy Afryki i Indii którzy korzystają z dobrodziejstw roślin bogatych w olejki eteryczne.

Ubranie

Przed wyjściem do lasu warto zadbać o odpowiednie ubranie. Ważne by było wygodne, przewiewne a jednocześnie szczelne. Najlepiej długie spodnie i pełne buty, kapelusz lub czapka z daszkiem, kolory raczej jasne – gdyż łatwiej dostrzec kleszcza, jeśliby się przyczepił. Należy pamiętać, że kleszcza można przenieść do domu na ubraniu, więc skutecznym patentem jest użycie po przyjściu do domu wałka do ubrania. Należy „przejechać” wałkiem po całym obraniu i jeśli trafi się nam „pasażer na gapę” to przyklei się do niego przyklei.

W upalne dni należy pamiętać, aby zbytnio się nie przegrzewać. Owady wyczuwają ciepłotę ciała i kleszcze które są ślepe – wyczuwają przede wszystkim ciepło i pot.

Świadomość jest najważniejsza

Szukanie informacji, dociekanie, czytanie – kosztuje… Ile? Tyle co czas, który na to poświęcimy. Bez wysiłku można kupić w sklepie środki który reklamowane są jako super skuteczne. Psiknąć się i po sprawie. Miło, szybko, skutecznie. Co z tego, że przez te kilka godzin będziemy mieć spokój od uciążliwych owadów, skoro skutki tej chwili wytchnienia mogą okazać się tragiczne w skutkach w przyszłości. Nie dziś, nie jutro, ale kiedyś na pewno. Świadomość jest kluczowa dla rozwoju i zdrowia. Aplikując sobie substancje, które okazują się z czasem dla nas zabójcze sami wyrządzamy sobie krzywdę.

Sprawdzajcie proszę jaki skład posiada środek, który aplikujecie na skórę swoją i swoich dzieci…