Życiorys
Baba Vanga to urodzona w 1911 roku bułgarska wizjonerka, mistyczka, zielarka i jasnowidz. Imię, które jej nadano to Wangelia (z domu Wangelia Pandera Dimitrowa) w znaczeniu z j. greckiego „przynosząca dobrą wiadomość”. W wyniku nieszczęśliwego wypadku straciła wzrok w 1923 roku. Jest wiele wersji przyczyny jej ślepoty. Jedna z nich mówi, że została porwana przez niespodziewaną wichurę i rzucona o skały. Znaleziono ją po długich poszukiwaniach, a jej stan był fatalny. Oczy miała pełne piasku i kurzu, bardzo cierpiała. Nie udało się jej wyleczyć a na operację oczu nie było stać jej rodziców. Uczęszczała do szkoły dla niewidomych, gdzie nauczyła się czytać alfabetem Braille’a. Trudna sytuacja jej rodziny zmusiła ją do powrotu ze szkoły do domu i pomocy ojcu w wychowywaniu rodzeństwa. Kolejny raz bardzo ciężko zachorowała na zapalenie opłucnej i nikt nie dawał jej szans na przeżycie. Niespodziewanie jednak wstała z łóżka i cudownie ozdrowiała. Poślubiła żołnierza Dymitra Guszczerowa z którym wyjechała do Pretricza. Niestety nie doczekali potomstwa, nad czym bardzo ubolewała. W 1962 roku owdowiała, a kilka lat później zaopiekowała się sierotą (chłopcem) który stał się dla niej jak rodzony syn. Zmarła 11 sierpnia 1996 roku w Petriczu.
Dar
Zaczęła zapadać w transy w 1940 roku, mówić zmienionym głosem i przepowiadać zdarzenia, które będą mieć miejsce w przyszłości. Tak zapowiedziała, kiedy rozpocznie się wojna. Pomogła też wielu ludziom w poszukiwaniach bliskich podczas II wojny światowej. Dzięki niej całe rodziny mogły się znów połączyć, podobno też odwiedził ją sam bułgarski car. Była bardzo wrażliwa na krzywdę ludzką, nie umiała odmawiać, gdy ktoś ją prosił o pomoc. Przybywali do niej ludzie z całej Bułgarii, kolejki do niej ciągnęły się kilometrami.
Bardzo kochała przyrodę i żyła w nią w pełnej symbiozie. Rozumiała i „odczuwała rośliny”, życie jakie w nich płynęło. Mówiła, że ludzi otaczają zmarli bliscy. Miała szczególny sentyment do ziół. Uważała, że na każdą chorobę jest zioło, które ją wyleczy. Sporządzała mikstury na różne dolegliwości, naturoterapia była wg niej kluczowa w leczeniu wszelkich dolegliwości. Największym zagrożeniem dla życia i zdrowia człowieka był wg niej brak wiary i poddanie się psychiczne.
Była osobą niezwykle wierzącą, zapytana o Boga mówiła „Nie ma Boga w człowieku. Ale jest człowiek w Bogu.”
Bardzo przeżywała wszystkie historie i troski z którymi przychodzili do niej potrzebujący. Była jak filtr, przez który przechodzi cierpienie innych. Z jednej strony prosta kobieta, chłopka, z drugiej strony charyzmatyczka i logicznie działający, ponadprzeciętny umysł.
Twierdziła, że ma kontakt ze zmarłymi, ale także z istotami nie z tego świata.
Najsłynniejsze sprawdzone przepowiednie:
Przewidziała dojście do władzy Adolfa Hitlera i wybuch II wojny światowej a także śmierć Józefa Stalina i upadek ZSRR. Zapowiedziała wygraną Borysa Jelcyna w wyborach prezydenckich w Rosji. Bardzo obrazowo i niezwykle dokładnie opisała w 1960 roku zamach z 11 września 2001 roku. Opisała proroctwo, że dwaj bracia, bliźniacy zostaną zadziobani przez żelaznego ptaka a z krzaków będą wyły wilki. W tłumaczeniu wizji to dwie bliźniacze wieże WTC zniszczone przez samolot terrorystów. Nazwisko ówczesnego prezydenta USA to Bush – w tłumaczeniu „wilk”. Zapowiedziała katastrofę w Czarnobylu oraz zatonięcie rosyjskiego okrętu podwodnego Kursk w 2008 r.
Przyszłość
Twierdziła, że w 2016 roku rozpocznie się islamska wojna. Kluczem ma być Syria, a jej upadek da początek III wojnie światowej. Europa znajdzie się pod władaniem Kalifatu w 2043 roku. Wskazuje jednocześnie na mocną pozycję Rosji, która odbuduje się po chwilowej słabości wśród innych mocarstw. Sama Europa ma stać się kontynentem starców. Przepowiednie dotyczące losów politycznych świata nie napawają optymizmem, ale też pokazują, że po każdym upadku nastąpi odbudowa.
Optymistycznym wydają się przepowiednie, że medycyna znacząco się rozwinie, a następne pokolenia będą miały kontakt z pozaziemską cywilizacją.
Jakkolwiek nie brzmiałyby te przepowiednie, warto obserwować co dzieję się na świecie nie tyle pod kątem czy się one sprawdzą czy nie, ale by myśleć zawsze optymistycznie. Pamiętać należy też o słowach wieszczki, że zawsze najważniejsza jest wiara – w tym w lepsze jutro.
Była bez wątpienia dobrym i pełnym empatii człowiekiem. Zawsze na pierwszym miejscu było dla niej najważniejsze dobro drugiego człowieka. Pomagała jak umiała, nie chcąc nic w zamian. Uważała, że dar, który posiada dostała od Boga i to jemu należą się podziękowania. Za pieniądze które otrzymywała zbudowała świątynię, do której przyjeżdżali wierni i potrzebujący pomocy. Bardzo skromna za życia, po śmierci stała się niemal świętą w Bułgarii. Ściągały do niej setki tysięcy ludzi czując jej moc i charyzmę. Faktem jest, że pomagała i miała szczególny dar – od Boga dla ludzi. I to czyni ją niewątpliwe niezwykłym człowiekiem.
Ostatnimi słowami, przed śmiercią które wypowiedziała były:
„Przestańcie się nienawidzić, kochajcie się, bo wszyscy jesteście dziećmi moimi”.